Erasmus w Hiszpanii. Wszystko o życiu na wymianie

Czy znasz program wymiany studenckiej Erasmus? Jest to program stworzony w celu zwiększenia mobilności przyszłej siły roboczej w Unii Europejskiej, aby kulturowo zjednoczyć wszystkie narodowości w Europie i zrobić ludzi bardziej lojalnymi wobec innych.

Tutaj możesz przeczytać kilka faktów dotyczących programu Erasmus+ (no, niestety, po angielsku). Cóż, dla wielu studentów to tylko sposób, aby zrobić 6-12 miesięczną przerwę. Nic więc dziwnego, że Hiszpania jest najpopularniejszym krajem wśród europejskich studentów biorących udział w programie Erasmus. Wytłumaczę ci, dlaczego też powinieneś spędzić swój Erasmus w Hiszpanii i co musisz o tym wiedzieć!

Mój Erasmus w Oviedo, Asturia

Spędziłem mój pierwszy Erasmus w hiszpańskim Oviedo w regionie Asturia, o którym nigdy nie słyszałem, zanim dotarłem do tego miejsca. Myślałeś, że Hiszpania to tylko słoneczne plaży i ludzie popijający sangrię od południa w letnich tarasach barów?

Wcale nie! W Asturii pada deszcz częściej, niż w Polsce albo na Białorusi, w odległości ponad 3000 km na północny wschód. Na szczęście była to jedyna wada tego miejsca, w którym spędziłem semestr na wymianie w Hiszpanii.

Uwielbiam wszystkie inne aspekty lokalnej kultury, która jest tak wyjątkowa i autentyczna, że ​​czujesz się jak lokalny mieszkaniec hiszpańskiego (prawie) średniowiecznego miasta.

Co Jest Wyjątkowego w Asturii

Region Asturia sam sobie nazywa «przyrodniczym rajem». To odpowiada obrazowi tej części Hiszpanii, ale Asturia ma wiele więcej do zaoferowania, niż tylko piękną przyrodę. Historycznie była to jedyna część Hiszpanii, która nie została okupowana przez Maurów ze względu na wysokie góry, na które nie mogły się wspiąć arabskie konie, w przeciwieństwie do asturyjskich niskich i silnych koni.

Niezależność pomogła Asturii zachować swoją kulturę i tradycje, więc nie zobaczysz arabskiej architektury, drzew pomarańczowych i innych aspektów, które Maurowie przywiezli do Hiszpanii. Tutaj zobaczysz prawdziwe hiszpańskie miasta z własną historią i kulturą.

W Asturii jest bardzo wiele atrakcji i rzeczy do zrobienia, które potrzebują osobnego artykułu, który wkrótce opublikuję. Tutaj opowiem więcej o tym, jak się żyje studentowi na wymianie studenckiej Erasmus w Hiszpanii.

Jo no ablo Espanjol, czyli Trudności Językowe

Cóż, jednym z głównych problemów dla turystów w małych miastach hiszpańskich jest to, że nikt nie mówi po angielsku. W dużych miastach, takich jak Barcelona i Madryt, które są pełne turystów, ludzie muszą znać przynajmniej trochę angielskiego, ponieważ wielu ich klientów jest obcokrajowcami. W Asturii nie ma wielu turystów, a około 90% z tych, co są, to Hiszpanie.

Język jest nawet większym problemem, kiedy zamierzasz przez jakiś czas mieszkać w takim mieście.

Najpierw tanim lotem (około 60 zł.) przyleciałem z Poznania do Barcelony, gdzie spędziłem kilka dni próbując znaleźć sobie zakwaterowanie w Oviedo. Dokonałem wiele rozmów przez telefon, starając się korzystając z moich 1-miesięcznych umiejętności języka hiszpańskiego dowiedzieć się o wszystkim, co muszę wiedzieć o swoim przyszłym mieszkaniu.

Pierwsze Problemy Organizacyjne po Przyjeździe

W końcu, to się udało, a w dniu mojego przyjazdu, właściciel mieszkania odebrał mnie z dworca autobusowego w Oviedo i przywiózł do jednego z hosteli w centrum miasta (on powiedział, że to hostel, chociaż był to osobny pokój z łazienka w starym domu). Tego wieczoru pospacerowałem po ulicy, gdzie później spędziłem jeszcze wiele wieczorów. Polubiłem miasto od pierwszego wejrzenia.

Następnego dnia kupiłem kartę sim, spotkałem kilku innych właścicieli mieszkań, ale wybrałem mieszkanie tego pierwszego, który odebrał mnie poprzedniego dnia z dworca, gdzie mieszkali sami hiszpańscy studenci, poszedłem do międzynarodowego biura (gdzie nikt nie mówi po angielsku!!!), aby zarejestrować się i wieczorem poznałem innych studentów z wymiany.

Życie Erasmusa w Hiszpanii

Cóż, po pierwszych dniach życie w Oviedo stało się dość stabilne i każdy tydzień był podobny. Brzmi nudno? Wcale tak nie było!

Znalazłem pracę freelancerską, którą wykonywałem przez pierwsze 2 miesiące w Hiszpanii. Uczyłem się kursów online na Courserze i skończyłam program Google’a pod tytułem «The Graduate» (o AdWords, SEO, SEM i tak dalej) z wyróżnieniem, w tym czasie chodziłem na większość zajęć (nie odwiedzałem tych, w których prowadzący wyjaśniał wszystko tak powoli, że o wiele szybciej się uczyłem tego samego materiału korzystając z dokumentów online z tego przedmiotu). Uprawiałem też różne sporty: piłka nożna, koszykówka, siłownia, bieganie i td.

Prawie każdego weekendu podróżowałam z organizacją studencką ESN (Erasmus Student Network), która organizowała wycieczki dla nas, studentów na wymianie. Opowiem wam później, jak wyglądały ich wycieczki (to coś szalonego). Cóż, nie byłem pracowitym i sumiennym studentem siedzącym przy moim komputerze cały czas studiując lub pracując.

ESN organizowała różne imprezy i eventy. Spotykałem nowych ludzi każdego dnia, po każdej krótkiej rozmowie (hey, what’s up, how’s it going, what r u up for tonight…) przyzwyczaiłem się zmieniać do pięciu języków. Nauczyłem się także hiszpańskiego w ten sposób.

Nie potrzebujesz gramatyki, nie potrzebujesz uczyć się słów w domu. Po prostu komunikuj się na żywo i twój «imprezowy hiszpański» jest na poziomie komunikacyjnym. Tak go nazywam, ponieważ nauczyłem się hiszpańskiego głównie na imprezach. Nie miałem problemów z moimi hiszpańskimi sąsiadami, z Włochami, Francuzami i Meksykanami, z których większość w ogóle nie mówiła po angielsku.

Pierwsze 2 miesiące, prawie nie było mnie w domu od 21:00 do 3 rano, chociaż budziłem się codziennie o 7 rano. Po dwóch miesiącach takiego napięcia moje ręce drżały ze zmęczenia i ciągłej akcji.

Podróżowanie po Hiszpanii z ESN

Cóż, nie sądzę, że kiedykolwiek podróżowałeś w taki sposób, w jaki hiszpański ESN organizuje wycieczki. Przeważnie, w piątek wieczorem wychodzisz z domu biorąc swój plecak przygotowany na weekend w Kraju Basków, Leonie, Galicji, Sewilli lub jakiejś innej części Hiszpanii. Zostawiasz plecak w jednym z barów-klubów (w Hiszpanii, zazwyczaj nie ma dużej różnicy pomiędzy tymi pojęciami) i imprezujesz do 4-5 rano.

ESNowicze podczas wycieczki do Leonu

Następnie bierzesz swój plecak i wsiadasz do autobusu ESN, gdzie członkowie tej organizacji studenckiej wcale nie mają zamiaru spać, włączają głośną muzykę i zaczynają skakać przez cały autobus pobudzając zmęczonych Erasmusów do dołączenia do nich.

Zła pogoda nigdy nie była problemem dla ESNu

Kilka godzin później wychodzicie z autobusu (pewnie, z dużym głośnikiem na kółkach) i rozpoczyna się City Tour (ESN nazywało to City Tour nawet gdy byliśmy daleko od jakichkolwiek miast). Spacerujemy po nowym miejscu, ESNowicze opowiadają nam o historii i kulturze. Kilka godzin i 10-15 kilometrów później dają ci 30 minut na śniadanie, popijając swoje poranne piwo.

Następnie autobus zabiera cię do następnego miejsca, gdzie chodzisz do około 21:00. Potem masz godzinę, aby wziąć prysznic i przebrać się, aby iść imprezować. Cóż, trwa to do około 5 rano, kiedy dostajesz zasłużone 3 godziny na sen, a potem autobus cię zabiera do następnego miejsca.

Trochę wolnego czasu pomiędzy imprezami na Ibizie

Po 2-3 dniach takiej podróży jesteś tak zmęczony, że ledwo możesz przejść 500 metrów od miejsca, w którym zatrzymał się autobus, do domu. W tej chwili masz 5-6 godzin, aby się wyspać, bo następnego dnia masz zajęcia (ok, nie wszyscy chodzili na te zajęcia, ale ja tak).

Wymiana Kulturalna Naprawdę Działa

Jednym z celów programu Erasmus jest wymiana kulturalna między europejskimi studentami (ale uczestniczą nie tylko europejscy studenci), i to naprawdę działa. Przez ESN albo uczelnię, a czasem przez władze miejskie organizują się wydarzenia, w których reprezentujesz swój własny kraj i gotujesz tradycyjne dania z twojej miejscowości.

Byłem jedynym Białorusinem, więc bardzo poważnie traktowałem takie wydarzenia i odpowiedzialność, jaką miałem. Hiszpania była miejscem, gdzie po raz pierwszy gotowałem tradycyjne białoruskie potrawy, ponadto, ludziom to się podobało.

Muszę przyznać, że nawet bez zwiedzania Ameryki Południowej, Azji, Afryki, Australii, odkrywasz tyle o ich kulturach, że świat zaczyna wydawać się znacznie mniejszy, tylko spotkając tych ludzi. Masz w głowie cały obraz świata i zdajesz sobie sprawę, że dzięki globalizacji i internetowi, niektóre różnice kulturowe zniknęły, więc można łatwo porozumiewać się z osobą z Argentyny lub Australii, chociaż jej kraj znajduje się w odległości tysięcy kilometrów od Ciebie.

Może to dlatego, że jesteśmy studentami. Młodzi ludzie są bardziej otwarci i mają mniej uprzedzeń, oni (my) są mniej nacjonalistyczni i rasistowscy, więc bez problemu możemy nawiązać znajomości z całego świata.

Erasmus w Hiszpanii. Koszty i Ceny

Od moich wrażeń i wniosków, przejdźmy do czegoś konkretniejszego, czyli cen w Hiszpanii.

Mieszkałem w Oviedo, a to jest dość niewielkie miasto z około 300 tyś. mieszkańców. Jest rzeczywiście znacznie tańsze od bardziej popularnych Barcelony i Madrytu, ale droższe, niż miast o podobnych rozmiarach na mniej gospodarczo rozwiniętym południu Hiszpanii. Więc, uważam, że ceny w Oviedo będą dość reprezentacyjne dla Hiszpanii w całości.

Polecam małe miasta, aby spędzić Erasmusa w Hiszpanii, nie mogę do końca wyjaśnić dlaczego, ale jest tak lepiej. Drugiego swojego Erasmusa spędziłem w Paryżu. Mimo, że spodobało mi się to miasto, kiedy go wcześniej zwiedzałem, mieszkać okazało się znacznie gorzej, niż zwiedzać.

Erasmus w Hiszpanii. Koszty (w Oviedo):

Pokój w 4-pokojowym mieszkaniu dość niedaleko od centrum miasta	200-250 Euro miesięcznie razem z rachunkami
Poziom cen w supermarketach (najtańsze to Dia, Mercadona, Consum, troche droższy, ale lepszy to Alimerka)	Około +10-15% od Polskich, jeśli kupujesz bardziej regionalne produkty, może się okazać nawet taniej, niż w Polsce
Autobusem do innego miasta (300-400 km odległości)	20-30 Euro, czasem można znaleźć promocyjne bilety za 5 euro
Podróże z ESNem	Bardzo różnie, 30-100 Euro. Zwykle, nieznacznie drożej, niż samodzielna podróż
Karta Sim z 1 GB internetu	8-10 Euro. Ja korzystałem z usług Movistar
Obiad w restauracji	10 Euro. Ale są duże. Zestawy obiadowe zwykle składają się z gęstej zupy, dużego dania z mięsem, deseru, kawy, wina albo cydru (w Asturii)
Piwo i wino w Barze	1-2 Euro Piwo (0,33), 2-3 Euro Wino (0,15)
Fryzjer	8-10 Euro
Sport	Wynajęcie pola do piłki nożnej albo za darmo albo 2-3 euro, tyle samo jedno zajęcie na siłowni albo basenie (przy uczelni), karnet do siłowni około 40 euro, surfing około 30 euro / 2 godz.

Taki był mój Erasmus w Hiszpanii. Nie sądzę, że spędziłem go w ten sam sposób jak większość innych studentów na wymianie, ale niektóre moje wrażenia są podobne do innych. Jeśli jesteś studentem planującym wyjechać na wymianę do Hiszpanii, teraz będziesz wiedzieć, na co musisz zwrócić uwagę i jakie są koszty w tym kraju.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, po prostu zapytaj mnie w komentarzach. Będę jeszcze edytować ten artykuł. Podczas mojego Erasmusa w Hiszpanii odwiedziłem około 20 miast w całym kraju, a moim ulubionym miastem jest teraz Walencja. Możesz też przeczytać o zaletach podróżowania tu! Podróżuj więcej!